Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jak pozbyć się samochodowych wraków z przestrzeni miejskiej?
O to pyta suwalski radny Karol Korneluk. Jako przykład rozwiązania tego problemu podaje projekt „Łódź bez wraków”, realizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego Łódź 2025, który zakłada zabranie z ulic i chodników nieużywanych pojazdów.
Jak mówi radny Korneluk, zjawisko pozostawiania starych samochodów na parkingach występuje także w Suwałkach.
- Jest problem z pojazdami, które stoją na parkingach, których stan wskazuje na to, że nie są używane, stwarzają zagrożenie dla ludzi i środowiska, a przede wszystkim zabierają miejsca parkingowe. Jako przykład mogę podać auto na ulicy 24 sierpnia. Tam znajduje się samochód, w który wrasta już trawa i drzewa. Może znalazłoby się jakieś rozwiązanie, żeby takie wraki pojazdów, które widać, że od wielu lat nie są użytkowane, tylko zajmują miejsca postojowe, usunąć z naszej przestrzeni miejskiej.
Komendant Straży Miejskiej w Suwałkach Grzegorz Kosiński wyjaśnia, że takie pojazdy może usuwać Straż Miejska lub policja. Dzieje się tak, kiedy pojazd jest bez tablic rejestracyjnych lub stan pojazdu wskazuje, że nie był on używany od dłuższego czasu.
- Usunięcie takiego pojazdu odbywa się na koszt właściciela. Jeżeli miasto usunie taki samochód, to musi on przez pół roku być przetrzymywany na parkingu strzeżonym i dopiero po tym czasie przechodzi na własność miasta. Wtedy miasto może ten pojazd sprzedać. Z reguły koszt parkingu przekracza wartość auta, dlatego straż miejska nastawiona jest na to, aby dotrzeć do właściciela pojazdu i zmusić go do usunięcia takiego wraku.
W ubiegłym roku w Suwałkach usuniętych zostało 37 takich pojazdów.
